poniedziałek, 16 listopada 2015

Album dla Kaju

 Niedawno pokazywałam wam recyklingowy album z czerwonymi różami ---> kto nie widział to klik ... klik ... wykonany z papierów z kolekcji  "A Hint of Pepper". Dziś na tapecie mini album na bazie tagów - reklam/ulotek i resztek papierów, które pozostały mi po tamtym projekcie. W końcu u mnie nic się nie marnuje ;)


Karty są bardzo proste. Dominują głownie łososie, róże i czerwienie ale pojawia się też turkus i brąz. Sporo tu wycinanek z pasków do samodzielnego wycinania - lubię je! Stanowią uzupełnienie dla jednolitych kart i zdjęć mojej córeczki. Okładka to zalewie papierowa serwetka i tekturowy napis pomalowany zielonym lakierem z brokatem - daje ciekawy efekt a jego intensywny kolor fajnie kontrastuje z delikatną całością. No i chlapania ... bez tego ani rusz!



 Trzeba przyznać wyszedł niezły grubasek :D








 A wy robicie czasem coś dla siebie? Mówią, że szewc w dziurawych butach chodzi ...

Pozdrawiam Ki


Wykorzystane materiały:
             

1 komentarz:

  1. W końcu notes dla siebie zrobiłam ostatnio, ale album na zdjęcia rodzinne czeka od kilku miesięcy... Bardzo fajny format na zdjęcia dzidziusia, wszędzie można ze sobą zabrać :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarz :-)